List do A.

"List do A."  - to nowy temat warsztatowy. Opowiem Wam jak go "znalazłam" :) 
Spacerując po obrzeżach miasta przechodziłam obok starego, opuszczonego domu. Otaczał go zaniedbany ogród, mocno porośnięty wysokimi trawami. Mimo wszystko to miejsce przyciągało swoim urokiem. Postanowiłam wejść do środka, nie było ogrodzenia a piękne, drewniane drzwi zachęcały do odkrycia dalszej tajemnicy. Przekroczyłam ostrożnie próg i znalazłam się w miejscu, które zapewne było kiedyś pięknym salonem. Teraz pełne obsypującego się tynku, gruzu i pajęczyn skrywało tylko wspomnienia. Przy kominku stało kilka pudeł wypełnionych różnymi drobiazgami. Sięgnęłam do pierwszego z brzegu i wyciągnęłam książkę oblepioną wieloletnim kurzem.  Gdy próbowałam przejrzeć kilka stron spomiędzy kartek wysunęła się mocno pożółkła koperta.
Oto początek tej historii. Wewnątrz kilka starych fotografii, list o raz kartka z piękną poezją Haliny Poświatowskiej. To wszystko zawiązane było wstążką do której przyczepiono wisior w kształcie serca. 
To była świetna zabawa przy barwieniu i postarzaniu papieru oraz tworzeniu efektu starych zdjęć.
Przy okazji można snuć dalsze historie tego listu :) 












LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...