Zaczęłam porządkować zaległe prace i okazało się,
że w tym roku chyba nie będę spała :D
Wygrzebałam "parę drobiazgów", które czekają
aż się nad nimi zlituję i dam im nowe życie.
Dwa krzesła, świeczniki, rama, manekin, 4 komody,
nadstawka na komodę, 3 wiszące półki, lustro- tremo,
żyrandol.............i parę innych "drobnostek"
Nie wspomnę o stole........
Reszty już nie wymieniam (szafa w pokoju syna)
bo zaczynam się zastanawiać czy wyrobię się w 2014r. :)
Tymczasem szykuję magiczne pędzle, farby, dłutka, pilniki, papier ścierny!
Trzymajcie kciuki!