Bransolety


Kolejna odsłona bransoletek, ponad dwa miesiące przerwy 
i ciężko było mi się za nie zabrać.
Na początek więc skromne 2 sztuki, 
zanim rozkręcę się bransoletkowo na dobre :) 

 Ta paskuda poniżej nie chciała się sfotografować!
Mieszanka turkusu z zielenią, plus delikatny pył brokatowy były wręcz nie do uchwycenia w oryginalnych barwach.
Wybrałam trzy ujęcia w miarę zbliżone kolorystycznie do oryginału.


Przy tej bransoletce gryzłam pędzle! 
Chciałam zrobić coś troszeczkę w innym stylu, ale
nie potrafię robić prostych, minimalistycznych prac.
Dla kompromisu zostawiłam lekko perforowaną powierzchnię 
- nie mogę żyć bez nierówności:-) 





Chustecznik czochrany :-)


Dawno nic nie pokazywałam, niczym się nie chwaliłam - czas umyka przez palce.
Szybkie zamówienie z czerwca - chustecznik.
Miałam 24 godziny więc w ruch poszły pasta, szablon, bejca  i...czochranko :P
Poczochrałam go zwykłym druciakiem, zeby włos podniósł się na drewnie  i dał efekt "lekko używanego".
Na zdjęciach mało  widać przetarcia,  spłowiałe cieniowania.
Musicie uwierzyć mi na słowo  ...brakło czasu na dokładną sesję zdjęciową.

Konkurs "Koszulka dla Orsay" - FINAŁ !


27 czerwca  w Warszawie odbył się finał konkursu "Koszulka dla Orsay". 
Podczas pokazu  Warsaw Fashion Street na Krakowskim Przedmieściu 
modelki zaprezentowały 15 koszulek zaprojektowanych 
i uszytych przez finalistów z całej Europy.

Jury wybrało ex aeguo 3 zwycięskie koszulki. 
Wygrały dwa projekty z Polski i jeden z Rumunii.
Koszulki zostaną wyprodukowane, oraz wprowadzone do sprzedaży w sieci salonów Orsay w całej Europie w sezonie wiosna/lato 2011.

Jednym ze zwycięzców jest koszulka mojego projektu! :-)

Oto zdjęcia finałowych projektów.


Mój zwycięski projekt :-)))))

Mini sekretarzyk


Sekretarzyk powstał do kompletu z poniższymi świecznikami.
Wybaczcie nie najlepsze zdjęcia, robione w ostatniej chwili w niecałą minutkę.
To była ekspresowa sesja zdjęciowa prawie wieczorową porą.
I będę szczera - kuferek nie spełnił moich twórczych oczekiwań ;), 
nie jestem z niego do końca zadowolona.






Świeczniki


Kolejny komplet 3 wysokich świeczników.
Tym razem zestawienie oranżu i czerni z odrobiną złota.
W przygotowaniu kuferek w tym samym klimacie.


DIY - "Stary obraz" ze stryszku


Buszując po internecie natrafiłam na mini opowiadanie o młodej dziewczynie,
 która odkrywała tajemnice starego, mrocznego domu.
Któregoś dnia  znalazła na stryszku tajemniczy obraz....
Pod stertą starych, wilgotnych gazet i niepotrzebnych rzeczy leżał zakurzony, obrośnięty pajęczyną, z popękaną farbą, zmarszczonym płótnem, 
pod wpływem wilgoci "porośnięty" gdzieniegdzie patyną.......
Pod wpływem inspiracji i natchnienia powstał więc mój obraz ze stryszku :)

Krok 1
Aby obraz był autentyczny wykorzystałam nieduże podobrazie. Dostępne na rynku podobrazia są już zagruntowane, dzięki czemu gotowe są od razu do bezpośredniego malowania.

Na początku zrobimy trochę nierówności.
Do tego celu możemy wykorzystać stare zalegające nam papiery, gazety. Ja wykorzystałam zwykłe gazetki reklamowe z hipermarketów. W dzisiejszych czasach tych gazetek mamy pod dostatkiem :-)

Kilka kartek z gazetki targamy na większe kawałki i każdy zgniatamy w dłoni, aby uzyskać więcej zagnieceń i nierówności dla ciekawszego efektu.


Krok 2
Na brzegach podobrazia rozprowadzamy dowolny klej hobbystyczny i przyklejamy po kawałku przygotowane wcześniej papierki, mocno dociskając do podłoża.  Podczas klejenia przymarszczamy delikatnie papier palcami.

Oklejamy całe podobrazie naokoło tworząc papierową ramę. Dla ułatwienia można sobie wcześniej odmierzyć i narysować ołówkiem kontury ramy.
Pozostawiamy do całkowitego wyschnięcia.



Krok 3
Malujemy całą powierzchnię dowolnym kolorem farby. Ja wybrałam farbę kremową.
Na tym etapie zamalowujemy kolorowy druk z gazetki, Ten kolor będzie również przebijał spod złotej, wierzchniej farby.

Po wyschnięciu pokrywamy całość złotem, np. farbą metaliczną. Ja wykorzystałam do tego sypką porporinę, odrobinę proszku zmieszałam z klejem do dekupażu.


Zanim jednak złota farba wyschnie, przecieramy gdzieniegdzie pracę gąbeczką usuwając nadmiar farby. Tworzymy w ten sposób drobne "przecierki".
Spod złota zacznie przebijać kolor kolor kremowy, dając ciekawe efekty.
Pozostawiamy do wyschnięcia.


Krok 4
Teraz musimy coś "namalować":) 
Wykorzystałam piękny motyw z papieru ryżowego.

Wycinamy motyw dopasowując go mniej więcej do obrazu, a następnie opalamy brzegi zapalniczką. Tak przygotowany obrazek naklejamy na podobrazie. 


Krok 5
Kolejny krok to postarzanie obrazu. Do tego celu można wykorzystać bitum lub wszelkie inne patyny postarzające.
Nanosimy patynę w wybrane miejsca i rozcieramy gąbeczką.
Nadmiar można usunąć rozpuszczalnikiem.


Kolejny etap to efekt zielonej patyny.
W prosty sposób, za pomocą farby akrylowej możemy delikatnie zrobić "patynowy nalot" . Wystarczy dobrać kolor zieleni przypominający odrobinę naturalną patynę.
Do tego celu wykorzystałam farbę firmy Dala - kolor Sage.
Maczamy gąbeczkę w odrobinie farby i półsuchą tepujemy w wybranych miejscach.


I mamy już prawie gotowy "stary" obraz.

 Krok 6
Na koniec wyeksponujemy trochę motyw, cieniując gdzieniegdzie patyną.
W zagłębieniach przy nadpalonych brzegach oraz podkreślając cienie na obrazku.


Zabezpieczamy warstwą lakieru w sprayu i gotowe!




LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...