Zamieniłam pędzel na szydełko


...i dla odmiany zabrałam się za ażury.
Efekt końcowy poniżej, prosta, kusa sukienusia.
Pod wieczór klientka przychodzi po odbiór, jutra wyjeżdża do Tunezji i tam nastąpi pierwsza prezentacja
sukienki :-)

9 komentarzy:

  1. wow ale się napracowałaś ,sliczna suknia

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkie Twoje ciuszki wydziergane szydełkiem są śliczne, szkoda, że nie mam odpowiedniej figury na takie cuda;)))

    OdpowiedzUsuń
  3. taka sukienka była by dla mnie motywacją, żeby schudnąć...

    OdpowiedzUsuń
  4. sukienka śliczna prosta,a jednocześnie bardzo szykowna

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj Aniu! Fajnie, że trafiam na Twój blog. Uwielbiam twoje prace :D
    Sukienka śliczna!
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. gdzieś mi umknęłaś na forum ......... ale w końcu tu trafiałam ... i zostaję ... na zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję :*** Zatęskniłam wreszcie za szydełkiem. Po długiej przerwie wyciągnęłam już prawie zakurzone z szuflady, "wywietrzyłam i naoliwiłam" ;p.... alveaenerle rozkręcę je na Twoje spódnicy!!! :-)))

    kigabet witam, wpadaj często ..na wirtualne ciasteczka :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wooow, ale cudeńko! Aleś Ty zdolna....

    OdpowiedzUsuń

Witaj w moim świecie! Dziękuję za każde słowo, przecinek i kropkę.Będzie mi ogromnie miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...