Szybka metamorfoza - z czerni na biel.
Ikeowski regał Ronnskar dostał nowe życie.
Biały, przecierany, "obdzierany" :)
Nowa szata, nowy klimat.
Przyznaję, że wolę go w wersji białej.
Przed metamorfozą - zdjęcie ze strony Ikei,
niestety nie zrobiłam fotki przed malowaniem.
Nie cierpię czarnych mebli, w ogóle niczego czarnego, to niesamowite jaka zmiana! Wygląda fantastycznie!
OdpowiedzUsuńErendis dziękuję :**** Bardzo mi się podoba taki bielutki, ma zupełnie inny klimacik niż oryginalnie czarny.................bielę kolejne mebelki :)
UsuńWygląda rewelacyjnie, szczególnie te akcenty, przebłyski czerni spod spodu. Rewelka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za odwiedziny i komentarz :)
UsuńIkeowskie shabby chic? Jestem na tak!
OdpowiedzUsuńFantastyczna zmiana.
Już czekam na ciąg dalszy. :)
Olinta dziękuję - ciąg dalszy na pewno nastąpi, bielę i bielę i końca nie widać :)
UsuńCzarny bardzo ładny, ale w bieli faktycznie nabrał charakteru i tego "coś";-)
OdpowiedzUsuńtaki delikatny teraz jest, bardzo ładnie wybielony:-)
OdpowiedzUsuńElizo dziękuję bardzo :)
Usuń