Tym razem poszły w ruch druty!
Trochę włóczki, ażurowe sploty, zamieszałam, zaplątałam,
"prawe, lewe, narzut" :))) i tak powstał kremowy szal!
Sesja zdjęciowa nieudana, kolor ledwo złapany,
jak nie za jasno to za ciemno,
aparat totalnie zbuntowany - staruszek ma swoje fochy.
Mam nadzieję, że nie będą Was oczy bolały :P
Szal można zarzucić na ramiona i nosić również w formie chusty.
Ładnie mi tu tylko prawe, lewe i narzut.... Kolejne cudo stworzyłaś:) Podziwiam i jak zwykle zazdroszczę:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :****
UsuńBardzo chciałabym mieć takie nieudane sesje. A szal - cudowny!
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana :** ........i tak zmieniłam zdjęcia :) ...nadal to nie jest to....
UsuńCudny szal :-) Wspaniały kolor.
OdpowiedzUsuńZdjęcia bardzo mi się podobają - szczególnie te z Tobą.
Pozdrawiam serdecznie.
Śliczna rzecz - bardzo kobieco i romantycznie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
www.wloczkiwarmii.pl
Boże jaki cudowny! Kiedyś taki zamówię u Pani! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję :))))))))
UsuńI zapraszam! Ja zawsze chętna i gotowa do dziergania :P
wow śliczna!!
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńŚwietna chusta.
OdpowiedzUsuń