Nie mogłam się oprzeć i musiałam zrobić z NIM zdjęcie :P
Motek większy od głowy, wielka bomba włóczkowa.
Druty grubsze od placów.
Motek większy od głowy, wielka bomba włóczkowa.
Druty grubsze od placów.
Na warsztacie grubsza sprawa :), nocki zarwane.
Widzicie ten obłęd w oczach i kołtun na głowie?
To znak, że już blisko, bliziutko.....już prawie koniec.
Już niebawem pokażę co te grubaśne druty wyczarowały.
Będzie grubo!
oj będzie się działo:-))) czekam :-)pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń:)))) już chwileczkę, już za momencik.......jeszcze z 60 rządków!
UsuńMotek jak motek, ale te druty! ;D
OdpowiedzUsuń:p druty "mikre".....ale mam jeszcze bardziej wypasione, takie na sterydach haha
UsuńMotek ogromny! Ale te druty , świetne ;D
OdpowiedzUsuńWieki całe nie zaglądałam do Ciebie :)
OdpowiedzUsuńNo jak takie druty, to robótka chyba nie mała :) Może otulacz na rekordowy garniec z Babiego Mostu ;)
Pozdrawiam ciepło
hihi Agnieszko fajnie, że zajrzałaś do mnie..........i gratuluję!!!! :P
Usuń....no coś w formie otulacza będzie :))))
Matuchno kochana jak takimi grubaskami dziergać... Toż to w rękach ciężko trzymać ;-) Bardzo jestem ciekawa, co powstaje...;-)
OdpowiedzUsuńLamika przyznaję, że dzierganie takimi grubasami jest średnio wygodne.......ale to jeszcze nie ten a najgrubsze okazy :)
UsuńJuż niebawem będę się chwalić co te druciska wydłubały :P
Jestem ciekawa co żeś Aniu wymyśliła :) :) :)
OdpowiedzUsuńA tak przy okazji gdzie dostałaś taki motek w wielkości głowy ? :) :) :)
Goha już niebawem zdradzę tajemnicę :P .....a motek jakiś czas temu zdobyłam w Kauflandzie.
UsuńŚwietne zdjęcie i nie mogę się doczekać co wyczarujesz z tych gigantów :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję :)
UsuńI ja też już nie mogę się doczekać finiszu, niby już niewiele a jeszcze tyle pracy ;)
Czaderska flota ;)) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńDziękuję :P nie ma to jak fota z drutami hahah
OdpowiedzUsuń