A może jajko w w złocie i rudościach?
Ta pisanka to element pewnego kompletu....
Do prezentacji całości został jeszcze momencik... muszę resztę dopieścić porządnie ;)
Tymczasem rudy zwiastun.
Ta pisanka to element pewnego kompletu....
Do prezentacji całości został jeszcze momencik... muszę resztę dopieścić porządnie ;)
Tymczasem rudy zwiastun.
Robi wrażenie! I to nie małe! Cudna jest po prostu :-)
OdpowiedzUsuńKrysia, dziękuję bardzo! Serce rośnie od takich komentarzy :)
UsuńBardzo ciekawy pomysł ;) Wygląda jak jajo jakiegoś tajemniczego stworzenia - smoka albo feniksa :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!... czas się przyznać, jestem Smokiem wg horoskopu chińskiego :P
UsuńTo już wiadomo skąd inspiracja ;)
Usuń:P ......ale dopóki nie napisałaś to było zwykłe jajo, a teraz jak na nie spojrzę....to smok za mną chodzi hahah
UsuńZnów coś pięknego. Lubię cieszyć u Ciebie oczy :)
OdpowiedzUsuńA ja dziękuję po stokroć i ogromnie się cieszę, że do mnie wpadasz w odwiedziny :D
UsuńNie ma co mówić . Zachwycające .
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie. Ja zawsze się boję, że takie "inne" pisanki nie będą się podobać.
UsuńKolorystycznie do strony bloga i Twoich włosów idealnie pasuje. :)))
OdpowiedzUsuńA te rudości bardzo mi podobają. :)
Farbkami ciapałaś?
Oj ma słabość do rudego! :D Ciapałam farbkami i pastami satynowi. Zerknij na bloga Stonogi, mniej więcej opisałam proces powstawania jaja. http://stonogi.blogspot.com/
UsuńTa pisanka wpadła mi wyjątkowo w oko.
OdpowiedzUsuńWiadomo dlaczego! :D
Olinta....nie wiem dlaczego???..coś przegapiłam? :P
UsuńMam rudo na głowie. :D
Usuńaaaaaaa czemu ja Cię z szatynką kojarzyłam? no to teraz wiadomo dlaczego hihi
UsuńŚwietna i już!
OdpowiedzUsuń:P no to dziękuję i już!
UsuńOj, Aniu, czego nie dotkniesz, żyje pięknym życiem...
OdpowiedzUsuńKajka dziękuję Ci serdecznie :****
UsuńTrafiłam na Pani bloga przez przypadek ale zagoszczę tu na dłużej :)
OdpowiedzUsuńPisanka jest piękna :)
Pozdrawiam
Monika
Monika witaj! ..rozgość się, będzie mi bardzo miło :) I wystarczy Ania...bez tej pani hihi
Usuń