Zafundowałam sobie mały odpoczynek od szablonów
i w ramach relaksu powstała ikona.
Wizerunek Jezusa to transfer, imitacja ramy powstała
na bazie szlagaluminum, reszta ręcznie domalowywana.
na bazie szlagaluminum, reszta ręcznie domalowywana.
Pozostało wykończenie, całość zostanie
zabezpieczona kilkoma warstwami szelaku.
Piękna jest ta ikona, motyw bardzo mi się podoba i ta kolorystyka, ten odcień złota.
OdpowiedzUsuńTeraz żałuję, że nie słuchałam uważnie jak pokazywałaś to transferowanie
relaksuj się dalej , skoro robisz takie cuda w tym czasie....
OdpowiedzUsuńBajka
Fajnie wyszła ta ikona. Przez transfer, motyw jakby bardziej "wgryzł się" w dechę. Mnie też czekają ikony. Jednk poczekam na cieplejsze dni, bo deski ze starej stodoły ;-) się suszą.
OdpowiedzUsuńAniu jestem zauroczona ta ikoną,
OdpowiedzUsuńPiękna
Ikona jest piękna! Naprawdę jest piękna!
OdpowiedzUsuńI znowu ta rozbrajajaca prostota- tutaj dodaje Chrystusowi szlachetnosci a zarazem zwyklego, ludzkiego ciepla...chetnie bym takie cudo powiesila u nas w domu :) pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńnieodmiennie zachwyca mnie ten odcień złota i spokój ten ikony.
OdpowiedzUsuńRozumiem, że to jest jeszcze PRZED położeniem szelaku? Bo potem zapewne zrobi się bardziej "bursztynowy" kolor? czy może nie?
Genialne. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńMigosia zdjęcie jest robione po dwóch warstwach szelaku. Tu już kolorki się nie zmienią, szelak tylko podkreślił barwy, stały się bardziej intensywne.
OdpowiedzUsuńEmilu witaj w moich skromnych progach! :D
Przepiękny, klimatyczny obraz, wybacz ale nie mogę napisać ikona. Nie chciałabym, aby wszystkie obrazki o tematyce religijnej tak nazywano, choć Twoje dzieło zasługuje na szczególna uwagę:)
OdpowiedzUsuńPiękna !!!!!!!!!!!pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńJolinko zgadzam się z Tobą, że większość obrazków religijnych - szczególnie w decu - tytułowanych jest mianem ikony.
OdpowiedzUsuńMoja ikona przedstawia jeden z 3 podstawowych typów ikony Chrystusa - OBLICZE. Ikona podpisana jest monogramami będącymi skrótami od Imienia - Isos Christos.
Zrezygnowałam jedynie z nimbu krzyżowego.
Zanim jednak podjęłam się pracy nad moimi ikonami, wczytałam się w tajniki i podstawy pisania ikon.
Każda ikona, pomimo kanonicznego wzoru, wykazuje jakieś cechy indywidualne. Bo nie chodzi o to, aby ikony po prostu kopiować, musi być jeszcze miejsce dla własnej inwencji i wrażliwości ikonografa.
Nie mogę tej pracy nazwać tylko obrazkiem religijnym, za dużo dla mnie znaczy.
Aniu, mam nadzieję, że Cię nie uraziłam... cieszę się, że za pięknym obrazem kryje się Twoja wiedza i przemyślenia, Twoje serce:)
OdpowiedzUsuńAleż skąd Jolinko :-)... tylko chciałam napisać, że nie "wyklejam" bo mam taki pomysł, tylko sięgam głębiej, żeby nie popełnić niefortunnego błędu ;-) tym bardziej w tej tematyce.
OdpowiedzUsuńPrzy okazji poszukiwań temat wciągnął mnie mocno, tak samo jak pozłotnictwo ;D