Dzisiaj będzie coś dla Pań - bransoletka! :) Prosta w wykonaniu, ale za to efektowna wizualnie. A może jakiś Pan się skusi i wykona oryginalny prezent dla swojej wybranki? Zapraszam na tutorial.
Do zdobienia wykorzystałam drewnianą bransoletę o szerokości 5cm. Za pomocą szpatułki (szpachelki lub nożyka) nakładamy pastę strukturalną (Structure Paste Daily Art) na całą powierzchnię bransolety. Nie musi być idealnie, wręcz przeciwnie.
Do zdobienia wykorzystałam drewnianą bransoletę o szerokości 5cm. Za pomocą szpatułki (szpachelki lub nożyka) nakładamy pastę strukturalną (Structure Paste Daily Art) na całą powierzchnię bransolety. Nie musi być idealnie, wręcz przeciwnie.
Dopóki pasta jest mokra nakreślamy na niej "esy-floresy" za pomocą wykałaczki. W zależności od grubości warstwy i temperatury powietrza pasta schnie od 2 do 24h.
PORADA: Do projektu użyłam pasty strukturalnej Daily Art. Wystarczyła niewielka
ilość aby pokryć powierzchnię niedużej bransoletki. Nie zawsze
wykorzystujemy jednorazowo cały produkt. Aby zapobiec wysychaniu pasty w
słoiczku wystarczy dodać kilka kropli lakieru Daily Art. Po każdym
użyciu dodać lakier do pasty, która nam pozostała, dokładnie wymieszać i
zamknąć. Dzięki temu nasza pasta zachowa świeżość na dłużej.
Na krótkim, roboczym filmiku poniżej możecie obejrzeć jak rysuję wykałaczką :)
Gdy pasta wyschnie wyrównujemy powierzchnię za pomocą papieru ściernego. Ścieramy wystające, ostre nierówności.
Następnie barwimy bransoletkę wodną bejcą Daily Art, wybrałam kolor Honey czyli miodowy wg opisu na etykiecie polskiej (Wood Stein - Honey).
Na białym podłożu z pasty bejca przybrała piękny, soczysty odcień. Proces schnięcia możemy przyspieszyć suszarką.
Teraz delikatnie przecieramy bransoletkę pastą woskową. Ja wybrałam
pastę woskową kameleonową - kolor fioletowy (Chameleon Patina Daily Art -
violet). Pasta nadaje delikatny, perłowy połysk, którego kolor
zależy od kąta padającego światła. Wystarczy tylko odrobina nałożona
na pędzel gąbkowy. Zbyt duża ilość pasty wejdzie w zagłębienia na
bransoletce.
PORADA: W przypadku gdy nie uzyskamy zadowalającego nas efektu pastę możemy zmyć
wodą w ciągu 30 minut po nałożeniu. Gdy wyschnie staję odporna na
działanie wody, dzięki czemu można zabezpieczyć pracę lakierem na bazie
wody.
UWAGA! Pasta nie zawiera szkodliwych konserwantów i jest wrażliwa na czynniki
biologiczne. Bezpośrednio ze słoiczka należy nakładać ją wyłącznie za
pomocą czystej szpatułki lub pędzla.
Na koniec całość postarzamy za pomocą Bitum. Brzegi mocno
przyciemniamy, a wierzch delikatnie przecieramy pędzlem gąbkowym.
Przetarcia robimy "na sucho", niewielką ilością preparatu aby nie
zakryć połysku pasty woskowej.
Zabezpieczamy całość błyszczącym lakierem (Gloss Varnish) i bransoletka jest już gotowa!
Poniżej przykłady bransoletek, które wykonałam tą techniką prawie 6 lat temu :)
Życzę owocnej pracy :)
Fantastyczne:-)) Dziękuję Aniu za tutkę.
OdpowiedzUsuńDziękuję! Cieszę się ogromnie,że się podoba. :D
UsuńAnia, u Ciebie wszystko wygląda prosto, że niby myk i już, a dzieło piękne :) Podziwiam jak zawsze, pomysł i efekt.
OdpowiedzUsuńOla dziękuję serdecznie :) Czasami trzeba się trochę namęczyć, to tylko na zdjęciach ten myk jest hihi
UsuńAniu przepiękna bransoleta czy tą pastę woskową używasz do każdej bransolety tą samą czy inną nie używałam jeszcze tej pasty pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZ pastami można szaleć do woli. Dostępne są różne kolory, zarówno kameleonowe (mieniące się) jak i złota, srebrna czy miedziana. Nie ograniczam się tylko od jednej ani tylko do tego preparatu :)
UsuńPiękne! Dziękuję za pomysł, na pewno wykorzystam, nie koniecznie z bransoletką.
OdpowiedzUsuńNa pewno zaszalejesz po swojemu! :)
UsuńSuper, mam ochotę to zrobić :)
OdpowiedzUsuńJa już wiem, że to zrobisz! :P
Usuńuwielbiam takie bransoletki.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Aniu
Jaga te bransoletki nie wyjdą z mody :P :P :P
UsuńFantastyczny kursik - na pewno skorzystam. Bransolety wyglądają FANTASTYCZNIE!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSuper kursik,aż mam ochotę zrobić taką bransoletkę :)Ślicznie prezentuje się w tych kolorach :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję! Ciekawa jestem czy udało się zrobić bransoletkę lub coś innego? :0
UsuńDzięki za pomysł, wykonanie jak zwykle profesjonalne.
OdpowiedzUsuńŻyczę wytchnienia, spokoju, nadziei,szczęścia i ciepła rodzinnego jakie niesie ze sobą czas Bożego Narodzenia.
Fantastyczny pomysł! Wykorzystałam go do ozdobienia świeczników :) Zapraszam do obejrzenia: http://drewienkowelowe.blogspot.com/2016/04/jak-zrobic-atwe-reliefy-z-pasty.html
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie! :)
UsuńTrochę to trwało, ale skorzystałam z Twojego kursu i mam swoje bransoletki.
OdpowiedzUsuńZapraszam do odwiedzin:
http://paperafterhours.blogspot.com/2016/05/trzeba-byo-zakasac-rekawy.html
Dziękuję bardzo :-)
Przecudnie patrzeć jak tak powstaje w kolejnych fazach takie atrakcyjne dzieło!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńnie trzeba dziękować za komentarze,po to one są aby wyrazić podziw
Usuń