Ponad rok temu stanęłam przed "małym" wyzwaniem. Fiat 126p - słynny Maluch w duecie z moimi pędzlami! :) Na początek wzięłam w swoje ręce tylną klapę. Pierwsze efekty były szybko widoczne.
Niestety los postanowił przerwać moją pracę na kilka miesięcy i odwrócił
świat do góry nogami. Ważne sprawy rodzinne przerwały moją współpracę z
Maluszkiem. Na szczęście wszystko się ustabilizowało i mogę rzucić się w
wir szalonej pracy.
Ogłaszam więc REAKTYWACJĘ!
Fiat 126p wraca pod rozgrzane do czerwoności pędzle!!!
Już go nie wypuszczę z moich rąk! :D
Przypomnę jak wyglądały pierwsze efekty. Oto tylna klapa od Malucha. Od razu widać, że nie będą to 'sielskie widoki' :) Będzie mroczno, demonicznie, rdzawo - moje klimaty!
A tak się wszystko zaczęło! :D Trzymajcie kciuki za ciąg dalszy!
Wow, będzie się działo, ale projekt mega ciekawy. Trzymam kciuki za powodzenie całej akcji :-)
OdpowiedzUsuńTrzymaj mocno kciuki, teraz najwięcej roboty przede mną :P
UsuńWOW! ale mega efekt ... tupie nóżkami i czekam końca :)
OdpowiedzUsuńTrzymaj kciuki za finał :P
UsuńRany toż to się podzieje. Czekam z niecierpliwością na efekt.
OdpowiedzUsuń:D będzie się działo!
UsuńCiekawość mnie zżera co będzie dalej:-)
OdpowiedzUsuńZapowiada się mega odlotowo! Trzymam kciuki!
Będzie spontan! Przede mną teraz przednia maska :D
UsuńWygląda WOW. Dobrze, że mrocznie i demonicznie, przecież Fiaciki to były demony prędkości. ;) Czekamy na cd :)
OdpowiedzUsuńTen dopiero ma być demonem :) Ma gnać po Europie hihi
UsuńCoś pięknego. Czekamy na kontynuację. Fiat 126p to coś, czego nikt z nas nie zapomnie. Trudno zapomnieć historię..
OdpowiedzUsuń