Króliczki do mnie przykicały! :)
Zamówienie szydełkowe - kocyk dla maluszka.
Kocyk pełni rolę dekoracyjnej narzutki, która zawsze wywoła uśmiech na twarzy - zarówno u mamy jak i u dziecka. Wystarczy położyć go na cieniutką kołderkę albo wykorzystać jako efektowne przykrycie do wózka.
Cztery wesołe króliczki, które wesoło spoglądają na maluszka. Mają ruchome oczka, można je ciągnąć za odstające uszka. Mięciutki nosek i nóżki zrobione są z pomponików.
Projekt dopisuję do wyzwania 52 projekty w 2015 - dopiero2/52...
optymistycznie napiszę ,że jeszcze tylko 48! :))))
Kocyk dopisuję również do wyzwania 15 projektów w 2015 - zaliczam go do punktu nr 3.
Kocyk dopisuję również do wyzwania 15 projektów w 2015 - zaliczam go do punktu nr 3.
Que bonito trabajo!!!!!! bss
OdpowiedzUsuńGracias Chelo : *******************
UsuńAniu kochana czy jest cos czego Ty nie potrafisz??
OdpowiedzUsuńPiękny kocyk
Jaga......nie umiem gotować! :P hihi Dziękuję kochana!
UsuńJesteś niesamowita... Świetny pomysł, a króliczki przesłodziaki!
OdpowiedzUsuńAch Kitka - dziękuję! Fajnie się je robiło, na wesoło :)
UsuńCudeńko piekne:)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie, fajna odskocznia z tymi króliczkami :)
UsuńAniu, Ty mnie nie pogoń stąd, kocyk piękny, jedynie te oczy mnie "męczą", bo się boję (ja z tych co wszędzie widzą zagrożenie), że dziecko może do buzi brać kocyk. Czy te oczy mocno tam się trzymają?
OdpowiedzUsuńKajka wiedziałam, że ktoś zapyta :P ........Oczy nie do oderwania! Ja też jestem przewrażliwiona na tym punkcie :)
UsuńNo to dobrze, idę spokojniej spać. :-**
UsuńŚwietny pomysł. Kocyk niezwykły i na pewno maleństwo nie będzie się chciało z nim rozstawać. Tylko te oczy też mnie męczą.. Na pewno wytrzymają intensywne przytulanie?
OdpowiedzUsuńDziękuję Marzenko :)...uspokoję Cię i inne osoby - oczy są przyszyte.
UsuńPierwszy rzut oka...i myśl...jaki Anka miała kocyk na myśli, wszak to serweta na stół jest. No dobra, dobra, wiem na króliczkach trudno by było filiżankę postawić ale reszta na stół w salonie!
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe króliczki, takie przyjemne z pożytecznym!
Dziękuję Greta! ...ja podczas szykowania zdjęć o tym samym pomyślałam :P ..bez królików można by pomyśleć, że kocyk ma inne przeznaczenie hihi
UsuńŚliczności :-) Przepiękny kocyk - wspaniałe króliczki :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Kasiu dziękuję, króliczki też :)
UsuńJaki śliczny kocyk!!!
OdpowiedzUsuńAgnieszko dziękuję.
UsuńPrzeslodka fantazja, i jak pieknie wykonana...No i na czasie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) ...króliczki dobry termin sobie wybrały :p
UsuńPiękny kocyk...wszystko co pokazujesz świadczy o Twojej wyobraźni i artyźmie...piękne rzeczy tworzysz...lubię zaglądać do Ciebie...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko....
Muszka dziękuję serdecznie za piękny komentarz. Cieszę się, że mnie odwiedzasz :)
UsuńPrzesłodkie te różowe pomponiki. :)
OdpowiedzUsuńSama bym wytargała z chęcią za te pomponiki :P
UsuńBardzo piękny ten kocyk, naprawdę śliczny :) Tak inny od tego, co teraz proponuje się dla dzieci, no i najważniejsze - zrobiony z sercem :)
OdpowiedzUsuńU Łosia nowy post http://nevermind-factory.blogspot.com/
Dziękuję serdecznie!!!! :)
UsuńNajpiękniejszy, króliczy kocyk jaki widziałam <3
OdpowiedzUsuńPrześliczny kocyk, bardzo pomysłowy!
OdpowiedzUsuńMałgosiu dziękuję bardzo!
UsuńJak dla mnie słodziakowy jest ten kocyk, a pomysł z króliczkami - świetny !
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Kocyk na wesoło!
UsuńPrzeurocze!
OdpowiedzUsuńJustyna dziękuję !
UsuńKocyk jest milusiński, słodziakowy, genialny:))))
OdpowiedzUsuńAch, po stokroć dziękuję :****
UsuńJest "dzieciakowy"....podoba mi się Twój sposób na dzianinę - kolory, łączenia....fajne to wszystko...
OdpowiedzUsuńDziękuję Artemysz :)
Usuń