Bransolety


Kolejna odsłona bransoletek, ponad dwa miesiące przerwy 
i ciężko było mi się za nie zabrać.
Na początek więc skromne 2 sztuki, 
zanim rozkręcę się bransoletkowo na dobre :) 

 Ta paskuda poniżej nie chciała się sfotografować!
Mieszanka turkusu z zielenią, plus delikatny pył brokatowy były wręcz nie do uchwycenia w oryginalnych barwach.
Wybrałam trzy ujęcia w miarę zbliżone kolorystycznie do oryginału.


Przy tej bransoletce gryzłam pędzle! 
Chciałam zrobić coś troszeczkę w innym stylu, ale
nie potrafię robić prostych, minimalistycznych prac.
Dla kompromisu zostawiłam lekko perforowaną powierzchnię 
- nie mogę żyć bez nierówności:-) 





Chustecznik czochrany :-)


Dawno nic nie pokazywałam, niczym się nie chwaliłam - czas umyka przez palce.
Szybkie zamówienie z czerwca - chustecznik.
Miałam 24 godziny więc w ruch poszły pasta, szablon, bejca  i...czochranko :P
Poczochrałam go zwykłym druciakiem, zeby włos podniósł się na drewnie  i dał efekt "lekko używanego".
Na zdjęciach mało  widać przetarcia,  spłowiałe cieniowania.
Musicie uwierzyć mi na słowo  ...brakło czasu na dokładną sesję zdjęciową.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...