Krzesła dwa :)


Oto parka, która czeka z niecierpliwością, aż tchnę w nie nowe życie.
Będę tarła, darła, przecierała.....ot, "drobna kosmetyka" :)
Krzesełka uratowałam przed pójściem pod siekierę.
Podstawa/stelaż jest w stanie bardzo dobrym - wystarczy odkurzyć z pajęczyn.
Najgorzej prezentowały się siedziska.
Kompletnie zniszczone, rozwarstwiona, pofalowana i popękana sklejka.
Ale już temu zaradziłam :)
Nowe siedziska już przygotowane, prosto od stolarza!

Teraz czas na spontan- pędzle w dłoń.
I do dzieła! :)





LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...