Nadszedł czas, aby uporządkować trochę artystyczny bałagan panujący w domu :) Farby i pędzle mam wszędzie - od kuchni po łazienkę. Może uda się je okiełznać choć odrobinę i zagoszczą wreszcie w Craft Room'ie. Postanowiłam zrobić coś dla siebie i uporządkować pracownię :P
Pierwszy krok to meble.
Prawie 3 lata temu kupiłam w komisie komplet starych, masywnych mebli. Stan bardzo dobry. Jedyny minus to wizja poprzedniego właściciela - meble zostały przemalowane na czarno jakąś emalią. W skład kompletu wchodzą 4 komody - pojedyncza a'la barek, podwójna i dwie potrójne - w tym jedna z nadstawką: szklaną witryną. I to właśnie ta ostatnia będzie dzisiaj główną bohaterką!
Za pierwsze malowanie zabrałam się od razu.........czyli te 3 lata temu.....i jakoś czas zleciał. Pierwszy pomysł zakładał, że czarne meble zamienią się w białe. Przez ten czas jednak moje gusta zmieniły się. Dodatkowo na rynku handmade panuje totalny przesyt i w większości przypadków odnawiane meble kończą w kolorze białym. Czas na zmiany!
Na początku zaczęłam od białego, sporo farby zużyłam więc postanowiłam,
że nie przemaluję tej komody. Naniosłam tylko kosmetyczne poprawki. Za
to góra jest mocno kontrastowa, w kolorze ciemnego grafitu.
Witryna była oklejona wewnątrz bordowym materiałem i miała już
mocno nadwyrężony tył. Wymieniłam więc tylną płytę i zdarłam bordowe
"zasłonki' :) Tak wyglądała przed metamorfozą:
Kolejny drobny kontrast to uchwyty w kolorze rdzy.
Biały dół malowałam farbą akrylową, a górę farbą kredową. Pierwszy raz użyłam farby kredowej na tak dużych gabarytach i jestem mile zaskoczona! Użyłam kredówki firmy Daily Art - kolor Charcoal Black i jestem w tym kolorze bezgranicznie zakochana :) Największe zaskoczenie to to, że na odmalowanie całej witryny starczyło mi zaledwie 200ml !!!!!!!!!
Na pewno będę kontynuować odnawianie kompletu w tym cudnym, grafitowym kolorze .....ale pojawi się też szaleństwo. Postanowiłam, że następne komody z tego zestawu będą dodatkowo ożywione nowymi kolorami! Niech się dzieje! Co z tego wyjdzie zobaczycie w kolejnych odsłonach.
Będę miała zwariowaną kolorystycznie pracownię :D
Czas zapełnić półki!!!! :D